Witajcie kochani !
Dzisiaj przychodzę do Was z ulubieńcami lutego. Mimo,że to był najkrótszy miesiąc w roku to kilka ulubieńców zdążyło się w nim pojawić.
Są to ulubieńcy kosmetyczni,jednak jeżeli chcecie od przyszłego miesiąca mogę wprowadzić również ulubieńców lifestyle'owych.
Lakier
W tym miesiącu najczęściej na moich paznokciach gościła hybryda z Semilac nr 136 Creamy Muffin. jest to piękny kolor nude, który jest teraz bardzo modny. Najczęściej nosiłam go z topem matowym również z Semilac i wyglądało to naprawdę świetnie.
Paleta cieni
Moją ulubioną paletką cieni w lutym była czekoladka z Makeup Revolution Chocolate Vice. Były dostępne w rossmanie, dodatkowo była w bardzo korzystnej cenie, przez co nie mogłam przejść obok niej obojętnie. paletka zawiera 16 cieni zarówno matowych jak i satynowych. Są dobrze napigmentowane i trwałe. Cena jest jak najbardziej adekwatna do jakości. Kolory są przepiękne- od beży po brązy,złoto i róże. Cienie satynowe są cudowne,jakbym dotykała masełko. Można dzięki niej zrobić wiele makijaży zarówno dziennych jak i wieczorowych.Naprawdę polecam.
Rozświetlacz i róż
Blushing Hearts Candy queen of hearts i Goddess of love Goddess of faith. Udało mi się je również dorwać w rossmanie za przystępną cenę. Gościły na mojej twarzy za każdym razem,gdy wykonywałam makijaż. Róż ma bardzo ładny cukierkowo-brzoskwiniowy kolor,jednak na twarzy nie wygląda sztucznie i 'laleczkowato' Rozświetlacz pozostawia piękną tafle na policzkach. Długo się utrzymują i wyglądają przepięknie.
Krem do ciała
Avon care rich moisture family cream. Całkiem przypadkiem trafił w moje ręce. Ma duże opakowanie,jest wydajny,wielofuncyjny a co najważniejsze - świetnie nawilża moją skórę. Zimą mam bardzo dużo z nią problemów,jest strasznie sucha i zaczerwieniona a ten krem sprawia,że jest miękka i nawilżona.
Krem pod oczy
Mam bardzo duże problemy skórne również z okolicą oczu. Krem intensywnie nawilża ci natłuszcza skórę i łagodzi podrażnienia. Poprawia napięcie mojej skóry wokół oczu oraz zmiejsza cienie pod oczami i redukuje oznaki zmęczenia. Będzie moim numerem 1. przez baaardzo długi czas.
Pielęgnacja skóry
Zimą pojawiło się na mojej twarzy dużo krostek i wyprysków. Odkąd zaczełam używać mydła siarkowego wraz z tą szczoteczką do mycia twarzy z Hebe wszystko znikneło. Mydło dokładnie oczyszcza, odświeża,zmniejsza widoczność porów, a skóra jest przygotowana do dalszej pielęgnacji. Szczoteczka kosztowała jedyne 7zł, a jest mięciutka i dzięki temu duetowi pozbyłam się wszystkich nieprzyjemnosci na mojej twarzy,wągrów a do tego jest ona miękka,gładka i miła w dotyku. Używam tego zestawu codziennie pod prysznicem.
Mam nadzieję,że post Wam się spodobał.
Dominika
też mam tą płyn z siarki
OdpowiedzUsuńhttp://strazaczkaemi.blog.pl/
Super róż
OdpowiedzUsuńSama go używam jego plusem jest to że jest tak bardzo wydajny ♥
obserwuje
brunettexox.blogspot.com
O, nie wiedziałam, że jest mydło siarkowe w płynie - ja używam takiego w kostce z Barwy Siarkowej i się dobrze sprawdza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tutti
MÓJ BLOG
Musze się w końcu skusić na te serduszka. :)
OdpowiedzUsuńPiszesz o przystępnych cenach,ale ich nie podałaś... szkoda,bo interesuje mnie np. cena tych serduszek :)
OdpowiedzUsuńNie podałam,bo niestety nie pamiętam :) Było to ok 25zł, bo było to na dużej promocji w rossmanie, ale nie chce nikogo wprowadzać w błąd.
UsuńPrześliczny róż 😍 Muszę sobie taki zakupić. 😘😘😘
OdpowiedzUsuńTen rozświetlacz jest przepiękny, długo polowałam na ten odcień i mam nadzieję, że w końcu go zakupię, ponieważ taflę jako rzekomo daje jest ciężko podrobić :))
OdpowiedzUsuńwiktoriazuk.blogspot.com